First, the traveller's showcase. A nifty little 1 dollar gadget.
Najpierw miły gadżet za dolara: podróżna gablotka.
You may pull the cover out and place it backwards, turning it into a convenient working handle.
Pokrywke można przymocować od spodu. Wtedy gablotka zmienia się w uchwyt do malowania.
Naramienniki pomalowałem aerografem razem z warjackami. Do płaszcza użyłem pomarańczowo-brązowej triady, która będzie ładnie kontrastować z błękitem Cygnaru. Tak jak na obrazku z pudełka.
The greatcoat is ready. Now for the details.
Płaszcz jest gotowy, czas na detale.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz