Last Friday I arrived at Area 51 Gaming and Collectibles store in Grapevine. Contrary to my hotel room, the lightning in the hall was excellent. So I decided to stay for a small painting session.Store owner was very kind and allowed me to use some of his paints. I can only take this many paints on me when boarding the airplane. They need to fit into a small standard bag.
W piątek odwiedziłem sklep Area 51 Gaming and Collectibles w Grapevine. W przeciwieństwie do mojego pokoju hotelowego, sklep jest doskonale oświetlony. Postanowiłem skorzystać i usiadłem sobie grzecznie w kąciku, aby nie przeszkadzając nikomu pomalować ludzika. Właściciel sklepu był bardzo uprzejmy i pozwolił mi skorzystać z jego farb. Mogę zabrać ze sobą bardzo niewiele farbek, kiedy podróżuję samolotem. Wszystkie muszą się zmieścić w standardowym foliowym woreczku.
The gaming area available in the store is immense. Friday Night Magic tournament with few dozens of participants merely filled one side of the room. The other side was available for tabletop gamers. There were a few casual battles going.
Miejsce do grania w sklepie jest oszałamiające. Turniej FNM, w którym uczesniczyło kilkudziesięciu graczy, ledwie zapełnił połowę sali. Druga strona pozostała dostępna dla amatorów bitewniaków. Na kilku stołach toczyły się bitwy.
After the painting session I took my trencher buddy for a small walk.
Po sesji malarskiej zabrałem trenczera na mały spacerek po hali.
Unfortunately, flesh colors were in short supply. I will pop up in Deonton the next day and give the guy face. Meanwhile I am quite pleased with the armor grit.
Niestety, cielistych kolorów zabrakło. Wybiore się do Denton następnego dnia, aby zmajstrować panopkowi buźkę. Tymczasem, jestem całkiem zadowolony z osadu na pancerzu.
While walking around the area, we had noticed something peculiar.
Spacerująć po hali, zauważyliśmy coś nietypowego.
One table was turned into a workbench with a fleet of hi-tec gear in the making.
Jeden ze stołów posłużył jako warsztat z technologicznie zaawansowaną flotą in speculum.
Ladies and gentleman, enter the Dropzone Commander.
Panie i panowie, oto Dropzone Commander.
W piątek odwiedziłem sklep Area 51 Gaming and Collectibles w Grapevine. W przeciwieństwie do mojego pokoju hotelowego, sklep jest doskonale oświetlony. Postanowiłem skorzystać i usiadłem sobie grzecznie w kąciku, aby nie przeszkadzając nikomu pomalować ludzika. Właściciel sklepu był bardzo uprzejmy i pozwolił mi skorzystać z jego farb. Mogę zabrać ze sobą bardzo niewiele farbek, kiedy podróżuję samolotem. Wszystkie muszą się zmieścić w standardowym foliowym woreczku.
The gaming area available in the store is immense. Friday Night Magic tournament with few dozens of participants merely filled one side of the room. The other side was available for tabletop gamers. There were a few casual battles going.
Miejsce do grania w sklepie jest oszałamiające. Turniej FNM, w którym uczesniczyło kilkudziesięciu graczy, ledwie zapełnił połowę sali. Druga strona pozostała dostępna dla amatorów bitewniaków. Na kilku stołach toczyły się bitwy.
After the painting session I took my trencher buddy for a small walk.
Po sesji malarskiej zabrałem trenczera na mały spacerek po hali.
Niestety, cielistych kolorów zabrakło. Wybiore się do Denton następnego dnia, aby zmajstrować panopkowi buźkę. Tymczasem, jestem całkiem zadowolony z osadu na pancerzu.
While walking around the area, we had noticed something peculiar.
Spacerująć po hali, zauważyliśmy coś nietypowego.
One table was turned into a workbench with a fleet of hi-tec gear in the making.
Jeden ze stołów posłużył jako warsztat z technologicznie zaawansowaną flotą in speculum.
Ladies and gentleman, enter the Dropzone Commander.
Panie i panowie, oto Dropzone Commander.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz